Wielka Brytania. Rozłam w Partii Pracy. Czołowi politycy podważają stanowisko lidera w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy
Keir Starmer, szef brytyjskiej Partii Pracy i lider opozycji ma ogromne problemy! Polityk typowany na kolejnego premiera Wielkiej Brytanii musi się mierzyć z buntem na własnym pokładzie. Czołowi laburzyści kwestionują jego proizraelskie stanowisko w sprawie wojny Izraela z Hamasem. Starmer sprzeciwił się wezwaniu do zawieszenia broni w Strefie Gazy, postulowanemu przez jednego z laburzystów. Na deeskalację nie zgadza się obecnie rząd Izraela, ciesząc się poparciem między innymi konserwatywnego rządu Wielkiej Brytanii. Tymczasem wezwanie do zawieszenia broni zdobywa coraz większy poklask wśród czołowych postaci Partii Pracy. PAP podaje, że w sprawie Palestyńczyków przeciwko liderowi wystąpili burmistrzowie: Londynu – Sadiq Khan, i Manchesteru – Andy Burnham, lider szkockiej gałęzi Partii Pracy Anas Sarwar, ponad 60 laburzystowskich posłów, w tym 15 z gabinetu cieni oraz około 250 radnych. 30 kolejnych radnych wystąpiło z partii. Na dodatek w poniedziałek, 30 października jeden z posłów został zawieszony w prawach członka klubu poselskiego za wypowiedzi podczas sobotniej manifestacji poparcia dla Palestyńczyków.
Pozycji Starmera może zagrozić zwłaszcza Sadiq Khan, który w wyborach na burmistrza Londynu został politykiem z najwyższym osobistym mandatem demokratycznym w historii Wielkiej Brytanii, bijąc rekord wcześniejszego burmistrza brytyjskiej stolicy Borisa Johnsona, późniejszego premiera kraju. Khan jest pierwszym w historii muzułmaninem stojącym na czele londyńskiego samorządu. W drugiej turze wyborów na burmistrza Londynu w 2016 r. zagłosowało na niego 1,31 mln osób.
- Choć rozumiem wezwania do zawieszenia broni, na tym etapie nie uważam, by była to właściwa pozycja. To pozostawiłoby Hamasowi infrastrukturę i zdolność do przeprowadzenia takiego ataku, jaki widzieliśmy 7 października. Ataki wciąż mają miejsce. Zakładnicy, którzy powinni być uwolnieni, wciąż są przetrzymywani. Hamas byłby zachęcony i natychmiast rozpocząłby przygotowania do przyszłych aktów przemocy – mówił Starmer w wystąpieniu wygłoszonym w Królewskim Instytucie Spraw Międzynarodowych w Londynie.
To nie pierwszy konflikt w szeregach Partii Pracy dotyczący kwestii palestyńskiej. Jednoznacznym zwolennikiem solidarności z Palestyńczykami był poprzedni lider laburzystów Jeremy Corbyn. W 2020 r. jego członkostwo w partii zostało zawieszone ze względu na raport opisujący antysemityzm wśród członków ugrupowania.
Konflikt uniemożliwi Partii Pracy przejęcie władzy? Od miesięcy są liderami sondaży
Rozłam wśród laburzystów może wywrócić do góry nogami brytyjską scenę polityczną przed wyborami parlamentarnymi, które mają się odbyć jesienią 2024 r. Partia Pracy od wielu miesięcy znajduję się na czele sondaży i do tej pory uznawano wręcz za pewne, że lewica odbierze władzę konserwatystom, którzy tworzą rząd nieprzerwanie od maja 2010 r. Według serwisu Politico, głos na Partię Pracy planowało ostatnio oddać 45 proc. wyborców, podczas gdy rządzący aktualnie torysi mogli liczyć na zaledwie 25 proc. Badania opinii publicznej jeszcze nie uwzględniają zawirowania związanego z buntem wśród członków Partii Pracy.
Potężna eksplozja w obozie dla uchodźców w Strefie Gazy. CNN: "setki zabitych i rannych"
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: