Burmistrz Bill de Blasio w dorocznym orędziu obiecał nowojorczykom więcej pracy i tanich mieszkań

– Kryzys z brakiem dostępu do tańszych, ale absolutnie nie gorszych, usług czy tańszych mieszkań jest ciągle bardzo duży i chcę temu położyć kres. Przez cztery lata jako burmistrz dotrzymałem słowa jeżeli chodzi o budowę i dostęp do Affordable Housing. Na tym nie koniec. Przez następne dziesięć lat w mieście będą powstawać kolejne bloki z niedrogimi mieszkaniami, moja administracja będzie pilnować, aby dostęp do tych lokali odbywał się na równych, sprawiedliwych zasadach aby tanie mieszkania naprawdę trafiły do tych, którzy je potrzebują. Będziemy walczyć z wyłudzeniami i będziemy pilnować tego, by koszty życia i utrzymania tych mieszkań pozostawały niskie a jeżeli już będą rosły to zgodnie z ustalonymi przez miasto zasadami a nie prywatnych deweloperów – mówił Bill de Blasio w czasie swojego State of the City, które wygłosił w poniedziałek wieczorem w Apollo Theater. Burmistrz zapowiedział także stworzenie w ciągu najbliższej dekady stu tysięcy nowych stałych miejsc pracy. Miałyby one powstać przy różnych miejskich projektach publicznych związanych z infrastrukturą, budownictwem i zagospodarowaniem różnych przestrzeni stojących bezużytecznie.
W dalszym ciągu wraz z nowojorskim Departamentem Policji będzie bezwzględnie walczyć z przestępczością w metropolii i bezpieczeństwem na drogach w ramach Vision Zero. Przemawiając w Apollo Theatre po raz kolejny wyraził swój sprzeciw wobec imigracyjnej agendy prezydenta Donalda Trumpa (71 l.), powtórzył obietnicę ochrony każdego nowojorczyka i przypomniał, że miasto oferuje imigrantom porady prawne a z uwagi na zapowiadane zaostrzenia  i groźby ze strony Trumpa przeznaczy na podobne programy pomocowe 93 miliony dolarów.