Czy Władimir Putin jest zdolny do użycia broni atomowej? Podczas wojny na Ukrainie armia rosyjska ponosi dotkliwe straty i wygląda na to, że nie uda jej się odnieść zwycięstwa - a przynajmniej nie przy użyciu dotychczasowych środków. Widać też niestety, że życie bezbronnych cywilów nic dla Putina nie znaczy, a zbrodnie wojenne jego armia popełnia bez żadnych skrupułów. W tej sytuacji obawy wobec kolejnych decyzji zdesperowanego Putina narastają. Były burmistrz Hiroszimy postanowił więc wygłosić odezwę do Władimira Putina. Tadatoshi Akiba zaapelował zarówno do rosyjskiego prezydenta, jak i do pozostałych światowych przywódców o to, by podczas dramatu na Ukrainie nie używali broni jądrowej. Petycję japońskiego polityka podpisało już 92 tys. osób.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Nowa przemowa wystraszonego Putina! Mówi o zdrajcach, komarach i ostrygach
PRZECZYTAJ TAKŻE: Alina Kabajewa będzie wyrzucona z domu?! Domniemana kochanka Putina ma kłopoty
Ofiary zrzucenia bomb atomowych przez USA na Hiroszimę i Nagasaki w 1945 roku przeszły "żywe piekło" - podkreśla Akiba, który był burmistrzem Hiroszimy w latach 1999-2011. 6 sierpnia i 9 sierpnia 1945 roku USA zrzuciły bomby atomowe na japońskie miasta Hiroszimę i Nagasaki. Powodem było to, że Japonia nie chciała zgodzić się na bezwarunkową kapitulację. W Hiroszimie zginęło 30 proc. mieszkańców, około 70-90 tysięcy ludzi, spośród 76 tys. budynków w mieście ucierpiało 70 tys., w tym 48 tys. zniknęło z powierzchni ziemi.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Masowe mordy na Ukrainie, nie żyje już 108 dzieci! "To Hitler XXI wieku"
PRZECZYTAJ TAKŻE: Putin wstrzykuje sobie botoks? Dostawy do Rosji wstrzymane!