Z najnowszego sondażu Quinnipiac University wynika, że 60 procent respondentów jest zdania, że brak surowych konsekwencji wobec NYCHA jest nie do zaakceptowania. Uważają, że burmistrz powinien bardziej aktywnie włączyć się w skandal związany z fałszowaniem wyników inspekcji dotyczących obecności farb z ołowiem w miejskich mieszkaniach, zamiast dyplomatycznie unikać wypowiadania się na temat problemu.
Zaledwie 20 procent ankietowanych uważa, że postawa burmistrza jest właściwa.
Ale kwestia NYCHA to niejedyna, w jakiej nowojorczycy źle oceniają działania de Blasio. Kolejną jest dostęp do tanich mieszkań. Ponad połowa osób, 56 procent, jest zdania, że burmistrz mimo obietnic robi za mało, żeby zagwarantować nowojorczykom o niskich i średnich dochodach dostęp do mieszkań w ramach affordable housing. Wypominają mu, że była to jedna z ważniejszych obietnic w obu jego kampaniach.