Jak podaje „Daily News” silna nawałnica zamieniła ulice w rwące potoki. Silny wiatr wywracał samochody do góry kołami. Według służb ratunkowych to cud, że nikt nie ucierpiał podczas minionej nocy. Najgorsza sytuacja była w Burlington, Camden i Gloucester w NJ. Tam pozbawionych prądu zostało 86 tysięcy ludzi. Natomiast w Nowym Jorku w wyniku szalejącej burzy piorun uderzył w kościół na Flushing (Queens). Doszło do pożaru, z którym strażacy walczyli przez pół godziny. Niestety, dach świątyni spłonął doszczętnie. Ofiarami ulewy byli również pasażerowie pociągu Amtrak. W wyniku zerwania linii energetycznej pociąg utknął na prawie pięć godzin.– Nie miałem nic do picia. W wagonach wyłączyła się klimatyzacja – mówił dziennikarzom Daily wściekły pasażer Jeff Garis.
Burze nad Nowym Jorkiem i New Jersey. Pogoda szaleje!
2015-06-25
0:08
Tysiące domów bez prądu, powyrywane drzewa z korzeniami oraz pasażerowie, którzy utknęli w pociągu Amtrak. To obraz po burzy, która minionej nocy przeszła przez Nowy Jork i New Jersey.