Bush zaapelował do Rosjan o wstrzymanie agresji i podpisanie rozejmu. Ponadto poparł misję prezydenta Lecha Kaczyńskiego (59 l.) który ma zamiar podjąć się mediacji.
Prezydent USA namawia strony do natychmiastowego zawieszenia broni w Gruzji, wycofania rosyjskich wojsk, oraz przywrócenia status quo sprzed konfliktu.
- Rosja dokonała inwazji na niepodległy kraj i zagraża demokratycznemu rządowi, wybranemu przez jego obywateli. Takie działanie jest niedopuszczalne w XXI wieku - powiedział Bush.
Konflikt rozpoczął się w nocy z czwartku na piątek. Gruzińskie wojska wkroczyły do Osetii Południowej, aby odzyskać kontrolę nad separatystycznym regionem. W obronie Osetyjczyków stanęli Rosjanie, zmuszając Gruzinów do odwrotu.
Bush apeluje o spokój
2008-08-12
10:39
Amerykański prezydent George W. Bush (62 l.) w zdecydowanym tonie wypowiedział się o konflikcie rosyjsko - gruzińskim.