Bush dzwonił do wszystkich, tylko nie do Polski

2009-01-20 11:45

Miłość Polski do Ameryki jest jednostronna. Ustępujący prezydent USA Goerge Bush pożegnał się telefonicznie z przywódcami innych państw. Jednak nie zadzwonił do żadnego polskiego polityka.

Do kogo zadzownił Bush? Jak pisze "Dziennik", do kanclerz Niemiec Angeli Merkel, do prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, do prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa i premiera Władimira Putina. Ustępujący prezydent znalazł nawet czas, aby zamienić dwa słowa z politykami Danii, Gruzji czy Grecji. Zapomniał jednak o swoim - jak sam mówił - "sojuszniku", Polsce.

Polska miłość do Ameryki to ewidentnie miłość nieszczęśliwa...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki