Czemu Meghan Markle zawiodła się na życiu pałacowym? Jej dawna przyjaciółka: "Myślała, że chodzi o diamenty, klejnoty, tiary"
Życie Meghan Markle i księcia Harry'ego każdego dnia jest przedmiotem niezliczonych komentarzy przeróżnych "królewskich ekspertów". Od czasu do czasu do tego chóru dołącza osoba, która rzeczywiście swojego czasu znała Meghan Markle. Należy do nich niejaka Lizzie Cundy, prezenterka i dziennikarka zajmująca się showbiznesem. Znały się z Meghan od 2013 roku. Dziś Lizzie udziela wywiadów, przedstawiając dawną koleżankę w nie najlepszym świetle... Ostatnio opowiedziała o swoich przemyśleniach w "Mirror". "Meghan myślała, że chodzi o diamenty, klejnoty, tiary, o bycie gwiazdą serialu, a nie o bycie członkiem rodziny królewskiej, tymczasem to księżna Kate zawsze miała być najważniejsza" - mówi Cundy, odnosząc się do oczekiwań Meghan wobec życia z księciem w pałacu.
Dawna przyjaciółka Meghan zachęca jej męża do separacji. "Jeśli wróci, zostanie powitany z otwartymi ramionami"
Uważa też, że Harry powinien zostawić Meghan Markle i wrócić na łono rodziny! Lizzie Cundy zachęca księcia Harry'ego do separacji z żoną: "Myślę, że to będzie o wiele lepsze dla Harry'ego. Jeśli wróci, zostanie powitany z otwartymi ramionami. Kiedyś był popularnym członkiem rodziny królewskiej. Naprawdę myślę, że to będzie najlepsze dla Harry'ego. Oczywiście będzie to bardzo smutne dla dzieci. Ale nadszedł czas, by Harry wrócił do domu".