W najnowszym "People" można znaleźć jednak nie tylko zdjęcia supermodelki, ale także obszerny wywiad, w którym szczegółowo opisuje co działo się z jej ciałem i psychiką w wyniku koszmarnych powikłań po zabiegach kriopolizy, jakim poddała się w 2015 i 2016 roku. W sumie przeszła siedem procedur polegających na wymrażaniu tkanki tłuszczowej. Tymczasem zabiegi zamiast zmniejszyć tę tkankę, znacznie ją zwiększyły. Evangelista twierdzi, że nie została poinformowana o tym, że tak może się stać, dlatego nie rozumiała, co się z nią dzieje, gdy nagle na jej ciele zaczęły się pojawiać dziwne wybrzuszenia. "Przestałam jeść, myślałam, że tracę zmysły" - mówi i przyznaje, że po dziesięcioleciach spacerowania po wybiegach u największych projektantów teraz „boi się wpaść na ulicy na kogoś, kogo zna”.
CZYTAJ TAKŻE: To nie koniec pandemii? Nadchodzi nowa fala zakażeń Omikronem, winny brak szczepień
Jak to możliwe, że zabieg zamiast pomóc tak zaszkodził? Jak informuje "Daily Mail", kriopoliza polega na eliminowaniu komórek w tkance tłuszczowej, tymczasem u Evangelisty efekt był odwrotny i tkanka tłuszczowa zamiast znikać, zaczęła narastać. To niezwykle rzadkie powikłanie po tym zabiegu - jego częstotliwość określa się jako 0,0051 % z 1,5 miliona zabiegów CoolSculpting przeprowadzonych na całym świecie. Modelka w końcu trafiła do lekarza, od którego dowiedziała się, że jej stan może poprawić jedynie liposukcja. Przeszła dwa takie zabiegi - nic nie dały.
CZYTAJ TAKŻE: Ksiądz udzielił tysięcy chrztów, wszystkie są nieważne! Chodzi o jeden szczegół
Za liposukcję chciał początkowo zapłacić producent urządzenia, którym Evangelista miała wykonywaną kriopolizę, firma Zeltiq. Przedstawiciele koncernu jednak zaznaczyli, że pokryją koszty odsysania tłuszczu, jeśli modelka podpisze klauzulę poufności. Gwiazda odmówiła i skierowała przeciwko firmie pozew. Domaga się 50-milionowego odszkodowania. "To co się stało nie tylko sprawiło, że nie mogę pracować jak dawniej, ale także wprowadziło mnie w głęboką depresję i odkryło najgłębsze pokłady wstrętu do samej siebie. Dzięki temu pozwowi idę do przodu, a aby pozbyć się wstydu postanowiłam podzielić się moją historią. Jestem już zmęczona życiem w ukryciu. Chciałabym znów chodzić z podniesionym czołem, mimo że już nie wyglądam jak ja" - wyznaje Evangelista.
NIE PRZEGAP! Tragedia! Ona robiła sobie zdjęcia, jej 2-letni syn parę metrów dalej topił się w basenie