Na drogę duchowieństwa wkroczył w wieku 18 lat. Jak podaje „Daily Star”, dzieciństwo spędził w bardzo religijnym środowisku, dorastając na rodzinnej farmie w Północnej Karolinie. Jakiś czas później ożenił się i wytrwał w tym małżeństwie niemal 30 lat. W 1997 roku nastąpił jednak przełom. To właśnie wtedy Norm zdał sobie sprawę z tego, że nie może dłużej być ze swoją żoną, ponieważ jest gejem. Prawdziwe wyzwolenie przyszło jednak dopiero 30 lat później. W 2017 roku Amerykanin mający wówczas 83 lata zrealizował swój pierwszy film pornograficzny. Nie był jednak reżyserem produkcji, a jej głównym aktorem. „Znalazłem się w sielskim, błogosławionym otoczeniu, w towarzystwie kompetentnych, wspierających braci, którzy chcą dzielić się dobrą nowiną o uzdrawiającej mocy przyjemności. Kręcenie porno to prawie jak organizowanie imprezy” – mówił później o swoim pierwszym filmie. Teraz ma ich na koncie już kilka.
CZYTAJ TAKŻE: Kourtney Kardashian wzięła ślub w bieliźnie? Ta "sukienka" to kosmos! Jest i Matka Boska
Czy obawiał się reakcji swojego dawnego środowiska na to, czym teraz się trudni? „Bardzo, ale postanowiłem przełamać tabu. Jest taki problem z Kościołem, że rzadko traktuje seks jako radosną część życia duchowego. To musi się zmienić” – deklaruje Norm.
CZYTAJ TAKŻE: Dramat mężczyzny z największym penisem na świecie: "Czasem na nim siadam"