W śledztwie ustalono, że były „gazownik” Weldon „Al” Findlay przy pomocy zwerbowanych kolegów z byłego zakładu pracy oferował właścicielom domów, bloków oraz developerom nielegalne podłączenie się do gazu. W ramach „zlecenia” gwarantował stworzenie fikcyjnego numeru klienta/odbiorcy, specjalne łącze z gazociągiem a także liczniki, które oczywiście były odpowiednio „podkręcone”. Za robotę kasował od $1300 do 2500 dolarów. Według prokuratury przez nielegalne podłączenie wraz z gazem do nieuczciwych landlordów z miejskich zakładów gazowych wyciekły dziesiątki tysięcy dolarów. Śledztwo w sprawie ciągle trwa i detektywi przesłuchują kolejne osoby.
Były pracownik zakładów gazowniczych, podłączał na lewo do gazu
2017-01-14
1:00
Policja aresztowała kilkanaście osób, które pomagały landlordom z Brooklynu i Queensu na lewo podłączyć się do gazu. Mózgiem całej operacji był były pracownik zakładów gazowniczych National Grid.