Władimir Putin od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę powtarza, że Rosja ma wzniosłą misję "wyzwolenia" Ukrainy od "nazistów". Ta bezsensowna teoria stała się pretekstem do ataku, który skończył się rzezią niewinnej ludności cywilnej i militarną porażką Putina. W drugim miesiącu wojny rosyjskie wojska wycofują się z kolejnych regionów Ukrainy. Przynajmniej na razie odpuszczają sobie próby zajęcia Kijowa oraz obalenia "nazistowskich" zdaniem Putina ukraińskich władz, które chcą niepodległości "sztucznego tworu", jakim zdaniem dyktatora jest Ukraina. Rosja z konieczności zmienia retorykę i zaczyna koncentrować się na Donbasie, by mieć na koncie jakieś propagandowe zwycięstwo. A jakie są jej ostateczne cele? O czym marzy Putin? Według jednego z najbardziej zaufanych ludzi rosyjskiego prezydenta marzenia szalonego dyktatora sięgają o wiele dalej, niż moglibyśmy przypuszczać. Dmitrij Miedwiediew, który wymieniał się z Władimirem Putinem stanowiskami prezydenta i premiera stwierdził na Telegramie, że ostateczny cel Rosji jest o wiele bardziej ambitny, niż się dotychczas wydawało.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Biskup BŁOGOSŁAWIŁ rzeźnika Buczy przed wojną! Azatbek Omurbekow dowodził zbrodniarzami
PRZECZYTAJ TAKŻE: Cywile mówią, czego Rosjanie szukali na Ukrainie! Aż trudno uwierzyć
Putin zdaniem Miedwiediewa zatrzyma się dopiero na... Portugalii. Najpierw były prezydent Rosji powtórzył w swoim tekście putinowskie teorie o "niesieniu pokoju" na Ukrainę przez zbawcze rosyjskie siły, a potem odkrył karty: "Celem, dla dobra przyszłych pokoleń i samych Ukraińców, jest stworzenie otwartej Eurazji - od Lizbony po Władywostok". Najwyraźniej Miedwiediew uważa, że Putin powinien rządzić całą Europą i krzewić w niej swoje idee. W jaki sposób krzewi je na Ukrainie, mieliśmy już okazję zobaczyć.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ukraińcy weszli do Czarnobyla po rosyjskiej okupacji. Ich odkrycie przeraża
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zaginiony 4-latek nie żyje! Zabili go Rosjanie. Słowa matki ściskają za serce