Były szef CIA nie ma wątpliwości: Putin cierpi na straszną chorobę. Wojskowi mogą go obalić
Nie milkną spekulacje na temat stanu zdrowia Władimira Putina. Na kłopoty ze zdrowiem prezydenta Rosji zwracał uwagę między innymi podpułkownik Krzysztof Przepiórka, współtwórca jednostki GROM. O dolegliwościach Putina pisali również dziennikarze niemieckiej gazety "Bild". Twierdzili oni, że inwazja na Ukrainę może być "ostatnią bitwą" polityka rządzącego Rosją od 2000 roku, ponieważ ma się on zmagać z chorobą Parkinsona. Stan zdrowia Putina był jednym z tematów wywiadu, którego austriackiej gazecie "Der Standard" udzielił gen. David Petraeus, były szef CIA. Wojskowy dowodzący w latach 2011-12 najpotężniejszą agencją wywiadowczą na świecie ocenił, że prezydent Rosji cierpi na zaburzenia psychiczne i jest jednym z najbardziej paranoicznych przywódców na świecie.
Zgodnie z definicją paranoja to silnie nacechowane poczucie lęku lub strachu przed mniej lub bardziej realnym zagrożeniem, prześladowaniem bądź konspiracją. Z reguły oparta jest na fałszywych bądź niekompletnych informacjach, jednak w niektórych zaburzeniach psychicznych może być do tego stopnia irracjonalna, niepodatna na zdroworozsądkowe argumenty, że definiuje się ją jako urojenie. Typowym objawem paranoi jest skrzywione spojrzenie na rzeczywistość, a także wrogie nastawienie do otoczenia.
PRZECZYTAJ: Putin nagradza zbrodniarzy z Buczy! Śmieje się w twarz całemu światu opłakującemu ofiary
Były szef CIA wypowiedział się też na temat możliwego zamachu stanu i utraty władzy przez Władimira Putina. David Petraeus nie wykluczył takie scenariusza, choć przyznał, że do jego realizacji może dojść dopiero w bliżej nieokreślonej przyszłości. Za zamachem mieliby stać rosyjscy dowódcy wojskowi. Ze względu na swoją paranoją, Putin ma jednak bardzo dbać o własne otoczenie i nie dopuszczać do siebie żadnych osób, które mogłyby zagrozić jego pozycji.
Jak podaje PAP, oceniając prawdopodobieństwo rozszerzenia działań wojennych poza Ukrainę, Petraeus stwierdził, że ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje Putin, jest kolejny front, zwłaszcza front, który wciągnąłby Rosję w bezpośrednią konfrontację z USA i innymi siłami NATO. Według amerykańskiego generała byłoby to bardzo nierozsądne i błędne.
ZOBACZ: Wojna na Ukrainie. W Mariupolu poległa bohaterska lekarka, Ołena Kusznir