Były szef CIA ostrzega
W rozmowie z CNN David Petraeus, niegdyś zarządzający CIA, ocenił stanowczo, że wojna w Ukrainie jest zaledwie jednym z elementów scenariusza, który realizowany jest przez Rosję. Podkreślił przy tym, że Władimir Putin "nie poprzestanie" i będzie chciał kolejnych wojen, które poszerzą wpływy jego państwa w Europie. - Jeśli Federacja Rosyjska wygra wojnę w Ukrainie i Władimirowi Putinowi uda się osiągnąć swoje ważne cele, nie poprzestanie na tym. Następnym celem będzie Mołdawia, być może któryś z krajów bałtyckich lub inne kraje. Henry Kissinger powiedział przed śmiercią, że linia obrony NATO znajduje się obecnie na granicy Ukrainy i Rosji. Całkowicie się z tym zgadzam - stwierdził.
Zobacz: Czy Rosjanie chcą zakończenia wojny? Rosjanie chcą „pokoju”, ale nie zwrócą raczej odebranych ziem
Szwedzki minister alarmuje
Tymczasem Carl-Oskar Bohlin, minister obrony cywilnej Szwecji w trakcie niedzielnej konferencji ostrzegał przed eskalacją wojny. - W ciągu ostatniego roku stan bezpieczeństwa w kraju uległ pogorszeniu wraz z inwazją Rosji na Ukrainę, a szybkie dozbrojenie się Moskwy należy traktować bardzo poważnie - alarmował. Jak relacjonuje tamtejszy dziennik "Expressen", w swojej mowie polityk zwrócił bezpośrednio do swojego narodu, wzywając wszystkich obywateli, aby "mieli odwagę i siłę zaakceptować fakt, że wojna może dotknąć także Szwecję".
Sprawdź: Oto kalendarz Putina na 2024 rok! "Rosjanie atakują USA"
Jak podkreślił, dla narodu wolnego od wojny od prawie 210 lat wizja nagłej zmiany sytuacji i pojawiającego się zagrożenia ze strony agresora może być trudna do przyjęcia. Mimo to trzeba oswoić się z tą myślą. Według Carla-Oskara Bohlina wszyscy Szwedzi w wieku od 16 do 70 lat mają teraz obowiązek się przygotować - muszą być gotowi do obrony kraju w razie ataku. - Potrzeba pełnej gotowości, aby ludzie nie byli bezradni w obliczu wojny - zakończył.
Galeria poniżej: Wielki nocny atak Putina. Są ofiary i ranni, domy mieszkalne w ogniu