Co papież Franciszek zapisał w swoim testamencie?
Papież Franciszek spisał swój testament 29 czerwca 2022 r. w Domu św. Marty. Wybór daty nie był przypadkowy, ponieważ 29 czerwca przypada Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Pełną treść ostatniej woli Franciszka znamy dzięki portalowi Vatican News, który przekazał tłumaczenie dokumentu.
Testament zaczyna się od łacińskich słów: "Miserando atque eligendo". To papieska dewiza Franciszka. Po polsku znaczy ona: "Spojrzał z miłosierdziem i wybrał" i odnosi się do fragmentu Ewangelii o powołaniu celnika Mateusza. W testamencie papież jasno wskazał, że jego pochówek ma się odbyć w niszy w nawie bocznej, pomiędzy Kaplicą Paulińską (Kaplicą Salus Populi Romani), a Kaplicą Sforzów w Bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie. To świątynia szczególnie ważna dla zmarłego papieża. To tam zaczynał i kończył każdą pielgrzymkę.
Grób papieża ma być prosty i ziemny. Franciszek nie chciał, by grobowiec był ozdobiony. Na grobie ma się znaleźć łaciński napis: "Franciscus", oznaczający oczywiście papieskie imię zmarłego biskupa Rzymu.
Nieco tajemniczy jest fragment dotyczący pokrycia kosztów pochówku. Papież napisał, że koszty mają być pokryte z kwoty, którą otrzymał od dobroczyńcy. Nazwisko tego człowieka nie zostało jednak ujawnione. Być może zna je abp Rolandas Makrickas. Litewski duchowny został wskazany jako osoba, która ma wykonać instrukcje dotyczące pochówku przekazane mu przez papieża. Arcybiskup Makrickas jest archiprezbiterem koadiutorem bazyliki Matki Bożej Większej. To znaczy, że pomaga on obecnemu archiprezbiterowi papieskiej bazyliki w wykonywaniu jego obowiązków i zastąpi go, gdy archiprezbiter przejdzie na emeryturę. Co ciekawe, archiprezbiterem Bazyliki Matki Bożej Większej od 2017 r. jest Polak kard. Stanisław Ryłko.
W ostatnim akapicie testamentu papież przekazał, że swoje cierpienia doznawane w ostatnich latach życia ofiarował za pokój na świecie i braterstwo między narodami. Prawdopodobnie chodzi o cierpienia fizyczne związane z chorobami papieża.
Polecany artykuł:
Testament papieża Franciszka - pełny tekst
W Imię Przenajświętszej Trójcy. Amen.
Czując, że zbliża się zmierzch mojego życia ziemskiego, z żywą nadzieję na Życie Wieczne, pragnę wyrazić moją wolę w testamencie jedynie w odniesieniu do miejsca mojego pochówku.
Moje życie oraz posługę kapłańską i biskupią zawsze powierzałem Matce naszego Pana, Najświętszej Maryi Pannie. Dlatego proszę, aby moje doczesne szczątki spoczęły – oczekując dnia zmartwychwstania – w Bazylice Papieskiej Matki Bożej Większej.
Pragnę, by moja ostatnia ziemska droga zakończyła się właśnie w tym wielowiekowym sanktuarium maryjnym, do którego udawałem się na modlitwę na początku i na końcu każdej Podróży Apostolskiej, aby powierzyć ufnie moje intencje Niepokalanej Matce oraz dziękować za Jej czułą i macierzyńską opiekę.
Proszę, aby mój grób został przygotowany w niszy w nawie bocznej, pomiędzy Kaplicą Paulińską (Kaplicą Salus Populi Romani), a Kaplicą Sforzów w wspomnianej Bazylice Papieskiej, zgodnie z załączonym dokumentem.
Mój grób winien być w ziemi, prosty, bez szczególnego zdobienia, z jedynym napisem: Franciscus.
Koszty przygotowania mojego pochówku zostaną pokryte z kwoty od dobroczyńcy, którą przeznaczyłem na ten cel i którą należy przekazać Bazylice Papieskiej Matki Bożej Większej. Odpowiednie instrukcje w tej sprawie przekazałem Jego Ekscelencji abp. Rolandowi Makrickasowi, Komisarzowi Nadzwyczajnemu Kapituły Liberiańskiej.
Niech Pan obdarzy zasłużoną nagrodą tych, którzy mnie miłowali i nadal będą modlić się za mnie. Cierpienie, które stało się udziałem ostatniego etapu mojego życia, ofiarowałem Panu o pokój na świecie i braterstwo między narodami.
Smutek i modlitwa na placu św. Piotra w Watykanie. Wierni żegnają papieża Franciszka

