Narodzinami dziecka Nicolasa Sarkozy'ego (56 l.) i byłej modelki żyje cała Francja. Przed kliniką Muette w Paryżu gdzie ma przyjść na świat upragniony potomek prezydenta Francji od kilku dni koczują dziennikarze. Termin porodu maleństwa Carli Bruni zbliża się wielkimi krokami, ale nikt dokładnie nie wie kiedy nastąpi szczęśliwe rozwiązanie.
Tymczasem pierwsza dama Francji już nie może się doczekać narodzin dziecka. Brytyjski "Daily Mail" donosi, że była modelka i piosenkarka ma "dosyć błogosławionego stanu". - Nie mogę tego dłużej znieść. Cały czas leżę albo siedzę. W ogóle się nie ruszam. Nie mogę też palić ani pić alkoholu - żaliła się kilka tygodni temu Bruni.
Kiedy urodzi Carla Bruni?
W czwartek żona prezydenta Sarkozy'ego wyrwała się na krótki spacer po Paryżu. Z Pałacu Elizejskiego udała się do sklepu z ubrankami dla maluchów gdzie kupiła ciuszki dla swojego bobaska.
Carla Bruni ma już 10-letniego syna Aureliena z poprzedniego związku z Raphaelem Enthovenem. Jej mąż, Nicolas Sarkozy, jest ojcem trzech synów z dwóch poprzednich małżeństw: Pierre'a (25 l.), Jeana (23 l.) i Louisa (13 l.). Jest już także dziadkiem. Jean Sarkozy i jego żona Jessica Sebaoun-Darty w styczniu 2010 zostali rodzicami chłopca.