29-letni Hiszpan znany był z tego, że na swój kanał wrzuca filmy ze swoimi kaskaderskimi popisami (choć jego kanał miał tylko niewiele ponad 100 subskrypcji). Teraz jego celem był skok ze spadochronem z komina cementowni w Alicante, gdzie się potajemnie zakradł. Wszystko nagrywał, ponieważ swój popis zamierzał zamieścić w sieci.
Niestety, Carbonell upadł z wysokości 45 metrów, ponieważ jego spadochron się nie otworzył. Zginął na miejscu po uderzeniu o ziemię.
Świadkiem tragicznej śmierci 29-latka była tylko jedna osoba, która towarzyszyła mu podczas nagrania. To ona zawiadomiła pogotowie natychmiast po zderzeniu, jednak te po przybyciu na miejsce nic już nie mogły zrobić. Teraz sprawę bada policja.
Właściciele fabryki w specjalnym oświadczeniu poinformowali, że jej teren jest ogrodzony i strzeżony. Nie wiedzą, w jaki sposób śmiałkom udało się wdrapać na komin, śledztwo w tej sprawie pozostawiają odpowiednim służbom. Towarzysz zmarłego przyznał, że para przeskoczyła ogrodzenie i unikała kamer monitoringu.