Do zabójstwa doszło w zeszłym tygodniu, krótko po północy z poniedziałku na wtorek (z 16 na 17 maja), w niewielkiej alejce, w dzielnicy Ealing w zachodnim Londynie. Polka, która została wielokrotnie ugodzona nożem, zmarła na miejscu zdarzenia. Sprawca został zatrzymany na dworcu autobusowym, gdy czekał na autobus do Newport w południowo-wschodniej Walii, gdzie na stałe mieszka. Po jego aresztowaniu policja informowała, że ofiara i sprawca najprawdopodobniej się znali.
CZYTAJ: Młodziutka Ania bestialsko zabita w Londynie. Tragiczna śmierć Polki
Jak podaje w poniedziałek gazeta "Independent", Dennis A. zaatakował Polkę dużym kuchennym nożem i próbował jej obciąć głowę. Wszystko wskazuje na to, że motywem zabójstwa były sprawy osobiste, bo obydwoje byli przez krótki czas w związku. Jędrkowiak poznała 29-latka na jednym z portali randkowych krótko po tym, jak przyjechała na studia do Wielkiej Brytanii, prawdopodobnie w 2020 r. Ich relacja zakończyła się, gdy dziewczyna zaczęła studia na University of West London oraz pracę na część etatu w jednej z restauracji w Ealing.
Poniedziałkowe przesłuchanie przed Centralnym Sądem Karnym Anglii i Walii miało charakter wstępny - oskarżony pozostając w więzieniu poprzez łącze wideo potwierdził tylko swoją tożsamość. Następna rozprawa, podczas której zostanie zapytany, czy przyznaje się do zarzucanych mu czynów, wyznaczona została na 8 sierpnia, zaś właściwy proces rozpocznie się 15 maja przyszłego roku.