Chciał stłumić kichnięcie i wylądował w szpitalu. Poczuł przeszywający ból szyi

i

Autor: Getty Images Chciał stłumić kichnięcie i wylądował w szpitalu. "Poczuł przeszywający ból szyi"

eksperci alarmują

Chciał powstrzymać kichnięcie. Trafił do szpitala, jego życie było zagrożone!

2023-12-20 14:50

Zaskakująca historia ze Szkocji. Trzydziestokilkuletni mężczyzna prowadząc samochód poczuł nagle przeszywający ból szyi chwilę po tym, jak... próbował powstrzymać kichnięcie. Czuł się na tyle fatalnie, że postanowił udać się do pobliskiego szpitala. Tam okazało się, że doszło u niego do poważnych obrażeń, które "mogły zagrażać jego życiu". Co się stało? Eksperci ostrzegają!

Przypadek mężczyzny opisuje tvn24.pl. Prowadząc samochód usiłował on powstrzymać kichnięcie, jednocześnie zamykając usta i zatykając sobie nos. Wówczas poczuł nagły, przeszywający ból szyi. Jako, że nie chciał on dłuższy czas ustąpić, trzydziestokilkulatek udał się na szpitalny oddział ratunkowy w Dundee. Lekarze, jak podaje "Guardian", byli "oszołomieni", gdy dotykając opuchniętej szyi pacjenta usłyszeli lekki trzask i dźwięk przypominający trzeszczenie.

Jak się okazało, po wykonaniu prześwietlenia lekarze stwierdzili, że u pacjenta doszło do poważnego urazu. Stwierdzono odmę, czyli przedostanie się powietrza do tkanek ciała, w których powietrza tego nie powinno być. Tomografia komputerowa wykazała ponadto głębokie na pół centymetra pęknięcie tchawicy między trzecim a czwartym kręgiem piersiowym. 

Zobacz: Słynny miliarder adoptuje ogrodnika z Afryki i przekaże mu majątek? W tle sądowa batalia

Przypadek ten okazał się na tyle wyjątkowy, że lekarze Rasads Misirovs, Gary Hoey, Calum Carruthers i Samit Majumdar postanowili go opisać na łamach czasopisma naukowego "BMJ Case Reports". Wskazali, że samoistne rozdarcie tchawicy, jakiego doznał mężczyzna, jest "rzadkim przypadkiem, który może zagrażać życiu".

- Pacjent, który zgłosił się do szpitala z nagłym obrzękiem szyi po kichnięciu, był dla nas niemałym zaskoczeniem - przyznał Misirovs w rozmowie z "Guardianem". - Prawdopodobieństwo wystąpienia komplikacji takich jak ta jest niezwykle małe, prawie nigdy do nich nie dochodzi. To jak wygranie na loterii miliona funtów: zdarza się rzadko, ale może zmienić życie -ocenił.

Sonda
Byłeś/aś kiedyś w szpitalu?

Ważna rada eksperta

Lekarze wskazali, że pacjent, którego przypadek opisano w "BMJ Case Reports", otrzymał środki przeciwbólowe, został przyjęty do szpitala i przebywał pod ścisłą obserwacją przez 48 godzin. Rana zagoiła się w ciągu pięciu tygodni. Jak jednak podkreślił Misirovs, "to mogło skończyć się znacznie gorzej". - Jeśli podczas kichania usta i nos pozostają zamknięte, ciśnienie w górnych drogach oddechowych może wzrosnąć nawet 20-krotnie - podkreślił. Jak wskazał, w "najgorszym przypadku" może dojść wówczas do urazu tchawicy skutkującego uduszeniem.

Ekspert poradził, by nie powstrzymywać kichania, ponieważ jest to "naturalny mechanizm obronny organizmu". - Powinniśmy delikatnie zakrywać twarz dłonią lub wewnętrzną stroną łokcia, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się czynników drażniących, takich jak wirusy, wraz ze śliną i śluzem, na inne osoby w naszym otoczeniu - dodał.

Tragiczna śmierć młodych gwiazd Hollywood. Morderstwa i przedawkowania. Żona Polańskiego i inne seksbomby kina. Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają