Jak podaje Fox News, zamachowcy mieli przygotowanych sześć bomb, które chcieli użyć w Nowym Jorku. Ładunki wybuchowe chcieli odpalić na Times Square.
- O tym, że bracia planowali zamach na metropolię, poinformował śledczych, leżąc w szpitalnym łóżku, Dżochar Carnajew. Według jego relacji on i jego starszy brat (zabity w czasie pościgu w Bostonie) chcieli 18 kwietnia wybrać się w podróż do Nowego Jorku - powiedział Raymond Kelly (71 l.), komisarz nowojorskiej policji. Zamachowcy mieli sześć ładunków wybuchowych. Jedną bombę umieszczoną w szybkowarze oraz pięć bomb rurowych.
Dżochar (19 l.) i jego brat Tamerlan (26 l.) w miniony czwartek wieczorem porwali samochód. To nim mieli uciec przed pościgiem do Nowego Jorku i w metropolii dokonać powtórki z masakry na maratonie. Całe szczęście zostali powstrzymani. W wyniku obławy zginął starszy z zamachowców, młodszemu udało się zbiec, jednak po kilkugodzinnej obławie został pojmany przez funkcjonariuszy. Z ciężkimi ranami trafił do szpitala.
W piątek młodszy z braci Carnajewów został przewieziony do więzienia w Fort Devens w Massachusetts. Kilka dni temu przyznał się do przeprowadzenia razem z bratem Tamerlanem zamachu w Bostonie. Stwierdził, że do ataku terrorystycznego namówił go straszy brat. Podejrzanemu grozi nawet kara śmierci.