Koszmarna tragedia w hacjendzie "La Laguna" w meksykańskim mieście San Pedro, gdzie zorganizowano ceremonię ujawnienie płci dziecka. Szczęśliwi przyszli rodzice postanowili zainwestować większe pieniądze i zaskoczyć gości w mocno niekonwencjonalny sposób. Jakiś? Otóż płeć dziecka miał oznajmić pilot samolotu, który miał przelecieć nad parą i rozpylić dym (gdzie jego kolor miał oznaczać czy para doczeka się chłopca, czy dziewczynki). Niestety, taka forma informacji doprowadziła do tragedii...
Zobacz: Policjant śmiertelnie postrzelił 21-latkę w ciąży! Jest nagranie z interwencji!
Na nagraniu opublikowanym na Twitterze widać szczęśliwą parę stojącą przed podświetlanym napisem "Oh Baby". Wokół zgromadzili się członkowie rodziny oraz przyjaciele. W pewnym momencie na niebie pokazuje się samolot kaskaderski Piper PA-25-235 Pawnee. Po chwili pilot przeleciał bardzo nisko nad uczestnikami wydarzenia i rozpylił czerwono-różowy dym (co oznaczało, że para spodziewa się dziewczynki). Podczas, gdy na ziemi goście z entuzjazmem wystrzeliwali konfetti, lewe skrzydło samolotu złamało się, co zakłóciło trajektorię lotu. Maszyna została gwałtownie poderwana do góry, ale runęła na ziemię tuż obok miejsca wydarzenia!
Pilot, zidentyfikowany jako 32-letni Luis Angel, został wyciągnięty z wraku samolotu. Jego obrażenia okazały się być jednak zbyt duże, i mężczyzna zmarł jednak po przewiezieniu do szpitala.
Sprawdź ponadto: Nie posłuchał ratowników i zginął, zjeżdżając z basenowej zjeżdżalni. Wstrząsające wideo!
Co budzi poruszenie w mediach społecznościowych, nagranie sugeruje, że uczestnicy imprezy nie zauważyli wypadku, ponieważ nie widać na nim nikogo, kto pospieszyłby pilotowi z pomocą. - Uczestnicy wydarzenia wydają się być całkowicie nieświadomi przerażających wydarzeń rozgrywających się na niebie - czytamy w "New York Post".