77-letnia Cher rozstała się z 37-letnim Alexandrem Edwardsem! Koniec wielkiej miłości weteranki scen
Ten związek zaszokował cały świat! Kilka miesięcy temu salony obiegła plotka o najnowszym romansie sławnej piosenkarki Cher. 77-letnia weteranka showbiznesu poderwała młodszego aż o 40 lat producenta muzycznego! "Miłość nie zna matematyki!" - tak gwiazda pisała w mediach społecznościowych na temat swojego nowego związku w listopadzie 2022 roku. Jej wybrankiem był Alexander Edwards (37 l.). Para była widywana w Hollywood. Trzymali się za ręce. "Czy to twój nowy mężczyzna?" - pytali fani, a Cher odpowiedziała, pisząc: "Yessss", a w innym miejscu wstawiając tylko uśmiechniętą emotikonkę z serduszkami. Wielu nie dowierzało, by romans przetrwał, zwłaszcza że Alexander Edwards słynie z niewierności. Jego była partnerka swojego czasu ujawniła, że zdradzał ją z dwunastoma kobietami naraz. Ale to nie zraziło Cher. Wszystko wskazuje na to, że piosenkarka zaręczyła się w Boże Narodzenie z 37-letnim kochankiem po dwóch miesiącach znajomości.
Zaręczyny Cher z 37-latkiem były nieprawdziwe?! Sensacyjne doniesienia
Gwiazda pokazała wtedy w mediach społecznościowych pierścionek. "Nie mam słów, Alexandrze" - podpisała zdjęcie, na którym młodszy o 40 lat producent muzyczny trzyma pudełko z diamentowym pierścieniem. A potem zamilkła... Od marca przestała być aktywna na Twitterze. Teraz zaś gruchnęły wieści o końcu tej miłości! Jak informuje TMZ, piosenkarka i producent muzyczny rozstali się już kilka tygodni temu. Amerykańscy dziennikarze twierdzą, że poznali szokujące kulisy rozstania. Jak ujawnia anonimowe źródło, żadnych zaręczyn nigdy nie było, a pokazanie pierścionka miało tylko narobić szumu wokół Cher i 37-latka. Skoro tak, to cel z pewnością został osiągnięty...