Chińczyków są miliardy, ale taki jest tylko jeden. Luo Yuanping (48 l.) z dalekiej prowincji Anhui był zwykłym rolnikiem mieszkającym w skromnej wiosce otoczonej po horyzont uprawami ryżu. I żyłby tak sobie spokojnie dalej, gdyby któregoś dnia do jego miejscowości nie przybłąkał się dziennikarz i nie powiedział: - Przecież wygląda pan zupełnie jak Putin! - Luo spojrzał w lustro, a potem włączył telewizor i zrozumiał, że to prawda - jest podróbką premiera Rosji. Odtąd gdy tylko w swoim odbiorniku widzi Putina, marzy o podróży do Moskwy. A koledzy rolnicy nazywają go "Brat Putin".
Chińczycy podrobili Putina
2011-11-21
3:00
Nie jest tajemnicą, że wszystko na tym świecie ma swój chiński podrobiony odpowiednik, ale to już szczyt wszystkiego! Sprytny chiński lud przeszedł sam siebie i wyprodukował podróbkę premiera Władimira Putina (59 l.).