Tę przerażającą ludzką obojętność zarejestrowała jedna z kamer przemysłowych w chińskim mieście Foshan. Ofiarą kierowców i bezdusznych ludzi jest Yue Yue (2 l.). Kiedy konająca leżała na jezdni, 18 osób minęło ją, jak stertę gnijących śmieci. Dopiero po kilku minutach nad dzieckiem pochyliła się litościwa kobieta. Yue trafiła w końcu do szpitala. Dziewczynka żyje, ale lekarze orzekli śmierć jej mózgu. Dwaj kierowcy, którzy przejechali po dziecku, zostali już aresztowani.
UWAGA! Drastyczne sceny!