Lokalne władze nie ujawniają szczegółów szaleńczego ataku nożownika. Wiadomo tylko, że napastnik wbił też zimne ostrze w ciało jednego z dorosłych. Wezwani milicjanci szybko obezwładnili psychola. Zapobiegli masakrze dzieci, choć niestety nie udało się powstrzymać 47-latka, który zdążył skrzywdzić 28 przedszkolaków.
Przeczytaj koniecznie: Prokurator uwolnił nożownika, bo ten ciął za płytko
Chiny są wstrząśnięte atakiem nożownika w przedszkolu. Zaledwie dobę wcześniej, w środę inny opętaniec rzucił się na uczniów i nauczycieli w szkoły podstawowej w prowincji Guangdong na południu kraju. 40-letni maniak został aresztowany przez milicję, ale tak było w przypadku przedszkolaków zranił 16 dzieci i wychowawców.
Do jeszcze tragiczniejszej w skutkach masakry doszło pod koniec marca w mieście Nanping w prowincji Fujian. Chory psychicznie lekarz zadźgał także nożem ośmioro dzieci w szkole podstawowej. Morderca już nie żyje, wykonano na wyrok kary śmierci.