- Wirus uciekł z laboratorium w Wuhan i mamy na to przytłaczajace dowody - mówił na początku maja amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo (57 l.). Wywołało to dyplomatyczny skandal i ostrą reakcję chińskich władz, które gorąco zaprzeczały tym rewelacjom i nazywały Pompeo "najgorszym sekretarzem stanu w dziejach USA". Co gorsza, w wywiadzie dla telewizji ABC sekretarz odmówił wówczas jednoznacznego zaprzeczenia, by Chiny jego zdaniem miały wypuścić wirusa na wolność specjalnie. O tamtej pory echa skandalu już nieco przycichły, ale emocje rozgrzał na nowo Donald Trump! Udzielił szokującego wywiadu dla "The Wall Street Journal".
Co powiedział prezydent na temat koronawirusa i roli, jaką w pandemii odegrały Chiny? - Istnieje pewna szansa na to, że to było celowe działanie - oznajmił Donald Trump dziennikarzowi. - Właśnie tak! Oni mówili, jesteśmy w opałach. Stany Zjednoczone nas zabijają. Pamiętajcie, że nasza gospodarka półtora roku temu zostawiała ich daleko w tyle - dowodził. Potem złagodził swoją wypowiedź, zapewniając, że to tlyko hipoteza: - Podejrzewam, że raczej by tego nie zrobili, ale nigdy nic nie wiadomo! - zakończył prezydent.