Kobieta dożyła sędziwego wieku i jest gotowa na śmierć. Pogodziła się już z faktem, że jej dni są policzone, ale z trudem znosi gdy mieszkańcy wioski wytykają ją palcami.Nie dość, że uboga staruszka mieszka w rozwalającej się chatce i ledwo wiążę koniec z końcem, to jeszcze okrutny los doświadczył ją chorobą.
Zobacz ZDJĘCIA: Urodziła się z sercem na brzuszku
Zhang cierpi na nowotwór skóry, który objawił się kiedy pół roku temu na czole Chinki wyskoczyła dziwna narośl. Mały guzek z czasem powiększał swoje rozmiary, aż wreszcie przybrał kształt rogu. Stulatka żyje w nędzy, nie ma ubezpieczenia zdrowotnego, więc nie stać ją na usunięcie rogu. O leczeniu nie ma więc mowy.
Poza tym Zhang Ruifang chce ostatnie dni życia spędzić wśród bliskich. Ma świadomość, że śmierć i tak wcześniej czy później, by się o nią upomniała.