Trishna i Kriszna (2 l.) mają się dobrze, ale medycy utrzymują je w śpiączce. W rodzinnym kraju siostry nie miałyby szans na przeżycie, ich stan przed operacją był krytyczny!
Małe pacjentki przyszły na świat zrośnięte głowami. Tkanki mózgowe w czaszce i naczynia krwionośne dziewczynek były połączone. Wykończeni długą i skomplikowaną operacją chirurdzy cieszą się z sukcesu, ale zaznaczają, że minie sporo czasu zanim 2-latki wrócą co zdrowia.
Lekarze biorą pod uwagę oczywiście najgorszy scenariusz. W czasie zabiegu rozdzielania mogło dojść do rozległych urazów wewnętrznych w mózgu, które nie dały jeszcze o sobie znać, a mogą się okazać śmiertelnie niebezpieczne.
Bliźniaczki czeka jeszcze kolejny etap zabiegu. Chirurdzy muszą bowiem przeprowadzić rekonstrukcję czaszki, a dokładniej tego fragmentu, który łączył obie dziewczynki. Użyją do tego ich własnej tkanki kostnej, fragmentów skóry i materiałów obcych.
Chirurdzy rozdzielili zrośnięte bliźniaczki
2009-11-17
12:33
Cud na sali operacyjnej! Zespół 16 specjalistów ze szpitala dziecięcego w Melbourne w Australii przeprowadził niewiarygodny zabieg. Po 25 godzinach operacji udało się im rozdzielić zrośnięte główkami bliźniaczki syjamskie z Bangladeszu.