Niepodzielnie rządzi Rosją, wzbudza lęk na świecie, a do tego w ogóle się nie starzeje! Wręcz przeciwnie, z każdym rokiem Władimir Putin zdaje się być coraz młodszy, a na jego twarzy daremnie szukać zmarszczek czy oznak zmęczenia. Dziennikarze „The Sun” poprosili o rozwikłanie tej tajemnicy Gerarda Lambe, wybitnego chirurga plastycznego. A on wnikliwie przeanalizował zdjęcia Putina z różnych lat i swym okiem eksperta wykrył niejedną medyczną ingerencję.
ZOBACZ TEŻ: Putin grozi zniszczeniem świata! Będzie III wojna światowa?
Przede wszystkim, jego zdaniem prezydent Rosji wstrzyknął botoks w czoło. Zmarszczki zniknęły! Po drugie, w latach młodości miał opadające powieki. Również tego problemu się pozbył. A na koniec dodał policzkom krągłości poprzez wypełniacze. Zdaniem chirurga nie chodziło tylko o odmłodzenie. Putin nadał swoim rysom więcej męskości i zdecydowania i właśnie to mogło być głównym celem zabiegów.