CHODORKOWSKI w łagrze mógł stracić życie! Współwięzień zaatakował go nożem!

2013-12-23 12:31

Po 10 latach spędzonych w rosyjskim łagrze, były szef Jukosu Michaił Chodorkowski jest na wolności. W specjalnym wywiadzie przyznał, że odsiadując wyrok, obawiał się o swoje życie.

Chodorkowski w rozmowie z dziennikarką telewizji CNN opowiedział o swoim pobycie w łagrze i odczuciach jakie mu towarzyszyły. Amerykanka zapytała byłego szefa Jukosu o warunki jakie panowały w więzieniu oraz jakie było jedzenie.

- Chleb. Więzienie to duże baraki. W jednym pomieszczeniu może przebywać od 50 do 100 osób. Nic dobrego - mówił zdawkowo Chodorkowski.

PRZECZYTAJ: Wzruszające! Chodorkowski Po 10 latach zobaczył się z matką

Przy okazji rozmowy były oligarcha przyznał, że obawiał się o swoje życie. Raz nawet został zaatakowany i zraniony przez jednego ze współwięźniów.

- Miałem szczęście. Próbował zranić mnie w oko, ale skończyło się na nosie - powiedział.

PRZECZYTAJ: Michaił Chodorkowski był miliarderem, jest bankrutem. Putin go ułaskawił

Blizna po ranie jest niemal niewidoczna. Rosjanin zawdzięcza to pomocy więziennego dentysty, któremu nie obca była chirurgia plastyczna.

- Po operacji, którą mi zrobił, blizna jest prawie niezauważalna - wytłumaczy Michaił Chodorkowski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki