Chorwacja: Wypadek polskiego autokaru. Zdjęcia i relacje rannych: "Nie może powiedzieć ani napisać, kim jest"

Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. "Mamy jedną pacjentkę ze złamaną szczęką i nie może nam powiedzieć ani napisać ręką, kim jest"

Ci, którzy siedzieli z przodu autokaru, mieli małe szanse na przeżycie, ci z tyłu odnieśli lekkie obrażenia. Inni leżą w szpitalach z poważnymi obrażeniami, niektórzy walczą o życie. Trwa dramat pasażerów polskiego autokaru, który uległ tragicznemu wypadkowi w Chorwacji. Liczba zabitych wynosi 12 osób, 32 pasażerów zostało rannych, w tym 19 ma poważne obrażenia. Chorwacki portal 24.sata.hr cytuje poruszające wypowiedzi pacjentów leżących na szpitalnych łóżkach i lekarzy, którzy opowiadają o tym, jak poważny jest stan rannych Polaków. - Tożsamość niektórych nie jest jeszcze znana, więc nawet rodziny nie zostały poinformowane. Mamy jedną pacjentkę ze złamaną szczęką i nie może nam powiedzieć ani napisać ręką, kim jest - mówi jeden z lekarzy chorwackiemu portalowi. Pan Roman, pasażer ocalały z katastrofy, powiedział: "Boli mnie głowa, boli mnie klatka piersiowa przy oddychaniu. I boli mnie noga. Jechaliśmy długo z Warszawy. Jechaliśmy do Medjugorje, było nas dużo w autobusie. Nie pamiętam momentu wypadku".

PRZECZYTAJ TAKŻE: Podnoszenie wraku autokaru! Ten widok przeraża. Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wideo pokazuje polski autokar na 7 minut przed wypadkiem! Czy coś zapowiadało tragedię w Chorwacji?

Tragedia w Chorwacji. Wypadek autokaru z polskimi pielgrzymami

6 sierpnia wczesnym rankiem autokar wiozący 44 Polaków przez Chorwację z nieustalonych jeszcze przyczyn zjechał z autostrady do rowu. Zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne, w tym 19 jest w ciężkim stanie. Wiadomo, że autokarem podróżowali polscy pielgrzymi, jechali z Zagrzebia do Medjugorje w Bośni i Hercegowinie. Pochodzili z Wielkopolski oraz spod Radomia. Jak mogło dojść do tak wielkiej tragedii? To wyjaśni śledztwo polskiej i chorwackiej prokuratury. Jak podała chorwacka telewizja HRT, prawdopodobną przyczyną wypadku było zaśnięcie kierowcy, a według wstępnych informacji Ministerstwa Infrastruktury pojazd był sprawny technicznie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Takim autobusem jechali Polacy! Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Straszna relacja świadka. "Ludzie zawodzili, było dużo martwych"