"Przez większość czasu jestem chłopakiem, kiedy tu przychodzę. Ale dziś jestem dziewczyną" - powiedział Aaron Musser do dzieci, które przyszły do luterańskiego kościoła św. Łukasza w Chicago na spotkanie biblijne. Pastor już wcześniej nie ukrywał w mediach społecznościowych, że jest gejem. Teraz postanowił ujawnić, że lubi także przebierać się za kobietę jako tak zwana drag queen i postanowił... iść w tym przebraniu do pracy, czyli do swojego kościoła. W blond peruce, z długimi włosami i w białej sukni głosił kazanie dla zgromadzonych dzieci, czytając im książkę o radości. "Szósta niedziela Adwentu to niedziela radości. To dla nas szansa, by odkryć, jak mogłoby wyglądać radosne życie. To jak przymierzanie sukienki. Mówienie kazań w przebraniu drag queen to teologiczne odzwierciedlenie radości. Radość napływa tak obfitym strumieniem, że musi dać o sobie znać. Snując wspólnie dzisiejszy temat, teorię queen, przymierzamy radość jak suknię" - napisał wcześniej pastor Aaron Musser w obwieszczeniu na Facebooku, tak by jego pojawienie się w przebraniu nie było zaskoczeniem dla dzieci i rodziców.
NIE PRZEGAP: Papież Franciszek o biciu żony! Postraszył Szatanem
NIE PRZEGAP: Kim Dzong Un zakazał się śmiać! Trzeba wytrzymać przez 11 dni
"Bycie queer jest święte. Niektórzy heteroseksualni nie wierzą jednak, że głosimy prawdę" - kontynuuje Facebookowy wywód pastor w sukni. Zdjęcia Aarona Mussera jako drag queen na ambonie obiegły nie tylko Chicago. Teraz jedni są zachwyceni, inni oburzeni! "Jesteś niesamowity, Bóg jest miłością" - piszą fani nietypowego duchownego. Jednak były i negatywne komentarze, a ich pojawienie się w końcu skłoniło luterańską parafię do zablokowania możliwości komentowania. A co Ty o tym myślisz?