Policjanci Port Authority patrolujący teren dworca zauważyli śpiącego na podłodze bezdomnego, 46-letniego Johna Gibsona. Podeszli do niego, obudzili i kazali przenieść się w inne miejsce. Gdy nie reagował, zaczęli go szturchać, by się ruszył. To rozwścieczyło Gibsona, który zaczął być agresywny. Najpierw zaczął wyzywać policjantów a potem doszło do szarpaniny, w czasie której próbował chwycić na kaburę jednego z policjantów i wyrwać z niej broń. Na szczęście, sprawna reakcja policjantów, że bezdomny nie zdołał wyciągnąć pistoletu. Niemniej cała akcja była bardzo agresywna i wywołała sporą panikę wśród pasażerów i osób przebywających w tym czasie na dworcu.
Chwile grozy na Port Authority Bus Terminal. Bezdomny chciał wyrwać broń policjantowi
Sytuacja z bezdomnymi w mieście zaczyna się mocno wymykać spod kontroli. Nie tylko śpią wszędzie ale coraz częściej atakują. Do ostatniego, bardzo niepokojącego ataku doszło w samym sercu Manhattanu, na terenie zawsze zatłoczonego dworca Port Authority Bus Terminal.