Włodzimierz Cimoszewicz podkreślił, że w przypadku Ukrainy i Rosji „sytuacja jest czarno-biała”: – Mamy do czynienia z agresorem i ofiarą. Nie ma wątpliwości, jak racje są rozłożone. Jeżeli okaże się, że wykorzystana zostanie słabość Ukrainy do przerwania konfliktu na warunkach godzących w fundamentalne prawa Ukrainy, to będzie bardzo źle – mówił były minister spraw zagranicznych w Radiu ZET. Podkreślił wczorajsze wypowiedzi polityków ukraińskich, którzy podkreślali, że żadne rozwiązanie nie może godzić w jedność terytorialną Ukrainy.
Cimoszewicz dodał, że niejednoznaczne jest stanowisko Stanów Zjednoczonych w sprawie dostaw broni dla Ukrainy. Polskie stanowisko w sprawie sprzedaży broni wschodniemu sąsiadowi, zakładające „brak przeciwwskazań” dla dostaw środków wojskowych na Ukrainę, nazwał „słusznym”.
Zobacz też: Wojna na Ukrainie. Władimir Putin podbija Ukrainę. Czy wyśle kolejne oddziały terrorystów?