Clinton wydaje córkę za mąż

2009-12-01 13:39

Ukochana jedynaczka byłej prezydenckiej pary stanie na ślubnym kobiercu. Po wielu latach związku chłopak Chelsea Clinton (29 l.) w końcu oświadczył się swojej ukochanej. Huczne weselisko planowane jest na lato 2010. Bill Clinton (63 l.) i jego żona Hillary (62 l.) pękają z dumy i zupełnie ignorują kryminalną przeszłość rodziny zięcia. Ojciec pana młodego siedział w więzieniu za oszustwa bankowe.

Były prezydent jak nikt inny wie, że każdy ma na sumieniu mniejsze lub większe grzeszki. Bill sam nie jest świętoszkiem. Zdradzał żonę ze stażystką Białego Domu Moniką Lewinsky (36 l.), więc jest daleki od wydawania sądów. Rodziny się nie wybiera, a przecież najważniejsze, że wybranek córeczki, pomimo złego przykładu, wyrósł na porządnego człowieka.

Mark Mezvinsky (31 l.), błyskotliwy pracownik banku Goldman Sachs, oświadczył się Chelsea na romantycznej kolacji w dniu Święta Dziękczynienia. Poznali się w czasie studiów na uniwersytecie Stanforda. Rodzice narzeczonego córki Clintona to byli kongresmeni i starzy przyjaciele prezydenckiej pary. W 2002 r. Ed Mezvinsky zszedł na złą drogę i został skazany na 6 lat więzienia za przekręty finansowe.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki