Samolot Tu-154 zniknął z radarów zaraz po starcie. Jak się okazuje, spadł już 20 minut później. Korespondent Faktów TVN Andrzej Zaucha zdradził, że pojawiły się przypuszczenia, że możliwą przyczyną katastrofy był wybuch na pokładzie. Jednak wojskowe lotnisko w Moskwie oraz lotnisko Soczi-Adler są bardzo dobrze strzeżone. Agencja RIA-Nowosti przekazała, że "jako główną wersję katastrofy samolotu Tu-154 przyjmuje się awarię techniczną maszyny i błąd pilota" - czytamy na tvn24.pl. Na pokładzie były 94 osoby, a wśród nich muzycy z Chóru Aleksandrowa. Prawdopodobnie nikt nie przeżył.
Zobacz: KOSZMAR! Rosyjski samolot wpadł do Morza Czarnego! Na pokładzie był Chór Aleksandrowa