Najdziwniejsze teorie o tym, co dzieje się z księżną Kate. Od rozwodu z Williamem po bunkier atomowy i powiększanie pośladków!
Co naprawdę dzieje się z księżną Kate?! Internet zalewają dziesiątki teorii spiskowych. Czy jest w nich jakieś ziarno prawdy? Przypomnijmy - 17 stycznia Pałac Kensington poinformował, że księżna Kate trafiła poprzedniego dnia do szpitala i przeszła "operację brzucha", po której nie wróci do swoich obowiązków aż do Wielkanocy. Kate została po około dwóch tygodniach wypisana do domu, ale o dziwo, nie pomachała poddanym z limuzyny, choć krótko po porodach chętnie pozowała przed kliniką z Williamem i kolejnymi dziećmi. Kate zniknęła! Oficjalnie jest w rezydencji w Sandringham, wypoczywa i czuje się coraz lepiej. Ale co z Williamem? Co z dziećmi, których też nigdzie nie widać? Na Reddicie czy Twitterze szaleją teorie spiskowe! Niektórzy żartują, inni snują mroczne przypuszczenia. Co piszą ludzie?
"Myślę, że się rozwiedli i dlatego powiedział, że ona nie może już pełnić obowiązków królewskich"
"To z pewnością dziwne, że nie było żadnych zdjęć przedstawiających jej opuszczanie szpitala po wypisaniu" - zauważa użytkownik Reddita w wątku poświęconym księżnej Kate. "Myślę, że się rozwiedli i dlatego powiedział, że ona nie może już pełnić obowiązków królewskich, ponieważ jest zbyt chora" - spekuluje inna osoba. Kolejni internauci piszą, że Kate mogła przejść operację plastyczną, nawet powiększanie pośladków (!), są i tacy, którzy sugerują, iż mogła być ofiarą przemocy domowej, inni sugerują ciążę. "Co zrobił książę William?" - pytają niejednoznacznie. W komentarzach można znaleźć nawet opinie, że Kate uciekła z rodziny królewskiej lub że została ukryta w bunkrze przeciwatomowym!
Książę William w ostatniej chwili odwołał obecność na ważnej uroczystości rodzinnej. "Powody osobiste". Plotkom nie ma końca, jest niepokój o księżną Kate
A ostatnie tajemnicze wydarzenia w rodzinie królewskiej tylko rozgrzały sieć! We wtorek 27 lutego na zamku w Windsorze odbywało się nabożeństwo żałobne poświęcone zmarłemu rok temu byłemu królowi Grecji. Konstantyn II był ojcem chrzestnym Williama, Karol też był z nim bardzo związany, z kolei książę William miał odczytać podczas mszy fragment z Biblii. Zupełnie niespodziewanie, dosłownie w ostatniej chwili ogłoszono, że William nie pojawi się na uroczystości "z przyczyn osobistych", zaś zmagający się z rakiem król opuścił zamek i udał się do swojej rezydencji Clarence House tuż przed nabożeństwem. Nieoficjalne wypowiedzi anonimowych wtajemniczonych w pałacowe życie dla Daily Mail głoszą, że "osobiste powody" nie miały związku z księżną Kate ani z chorobą króla. Ale plotkom nie ma końca.
"William mieszka zaledwie rzut kamieniem dalej, więc jest to bardzo niepokojące”
Komentator królewskiego życia Richard Fitzwilliams określił w Daily Mail nieoczekiwane odwołanie wizyty księcia Walii jako „bardzo dziwne”. „Nieobecność Williama na nabożeństwie żałobnym poświęconym jego ojcu chrzestnemu, królowi Konstantynowi, ostatniemu królowi Grecji, ze względów osobistych jest z pewnością nieoczekiwana. Król Karol był blisko króla Konstantyna, swojego kuzyna". Biograf królewski Phil Dampier powiedział z kolei MailOnline, że taka decyzja jest „niepokojąca”. „Konstantyn był jego ojcem chrzestnym i miał bardzo bliskie kontakty ze wszystkimi członkami rodziny królewskiej, zwłaszcza z królem Karolem, i chciałby, aby William był obecny. William mieszka zaledwie rzut kamieniem dalej, więc jest to bardzo niepokojące”.
Na co choruje księżna Kate? Pałac ujawnił tylko, że przeszła operację brzucha. Kate została wypisana ze szpitala 29 stycznia, ale jeszcze nie pokazała się publicznie
Na co choruje księżna Kate? Nadal tego nie wiadomo. Oto oświadczenie rzecznika Kensington Palace wygłoszone w dniu ujawnienia hospitalizacji księżnej: "Jej Królewska Wysokość Księżna Walii została wczoraj przyjęta do londyńskiej kliniki w celu planowanej operacji jamy brzusznej. Operacja zakończyła się sukcesem i oczekuje się, że księżna pozostanie w szpitalu przez dziesięć do czternastu dni, zanim wróci do domu, aby kontynuować rehabilitację. Z aktualnych opinii lekarskich wynika, że powrót do obowiązków publicznych prawdopodobnie nastąpi dopiero po Wielkanocy. Księżna Walii docenia zainteresowanie, jakie wzbudzi to oświadczenie. Ma nadzieję, że społeczeństwo zrozumie jej pragnienie zachowania jak największej normalności dla swoich dzieci; oraz jej życzenie, aby jej osobiste dane medyczne pozostały prywatne. Pałac Kensington będzie przekazywał aktualne informacje na temat poprawy zdrowia Jej Królewskiej Mości jedynie wówczas, gdy pojawią się nowe istotne informacje do przekazania. Księżna Walii pragnie przeprosić wszystkie zainteresowane osoby za to, że musi przełożyć swoje nadchodzące zobowiązania. Nie może się doczekać powrotu do pracy tak szybko, jak to możliwe".