"Sublokatorka", "Ojciec chrzestny III", "Jackie Brown" - to tylko niektóre z tytułów, w jakich zagrała w swojej karierze Bridget Fonda. Filmowe geny zrobiły swoje: córka Petera Fondy, bratanica Jane Fondy i wnuczka Henry'ego Fondy zapowiadała się na znakomitą aktorkę. Zdolna, piękna, subtelna, a jednocześnie seksowna - w 2003 roku nagle wycofała się z branży i z życia publicznego. Jak donosi "Page Six", jej zniknięcie miało związek z ciężkim wypadkiem, jakiemu uległa i urazem pleców, z którym potem się zmagała. Oprócz tego podobno chciała się skupić na wychowaniu syna, którego ma ze swoim mężem, Dannym Elfmanem. Po raz ostatni publicznie pokazała się na premierze głośnego filmu Quentina Tarantino "Bękarty wojny". Od tamtego czasu ukrywała się przed światem. Aż do niedawna. Parę dni temu została sfotografowana, jak jeździ po Los Angeles i załatwia różne sprawy. Ciężko uwierzyć w to, jak bardzo zmieniła się gwiazda! Fani zastanawiają się, czy to rzeczywiście jest ona.
CZYTAJ TAKŻE: Rząd ułaskawił setki spalonych na stosach czarownic. Chce upamiętnić ponad 700 kobiet!
Fonda jest związana z Elfmanem od 19 lat. Mają wspólnie syna, 17-letniego w tej chwili Olivera. Mieszkają w dolinie San Fernando na obrzeżach Los Angeles. Zanim Bridget wyszła za mąż, miała kilka głośnych romansów - między innymi z kolegą po fachu, Erikiem Stolzem.
CZYTAJ TAKŻE: Mężczyzna trafił do szpitala z przepukliną. Okazało się, że ma żeńskie genitalia!