Internauci i dziennikarze pytają, czy Kamala Harris była pijana podczas ostatniego przemówienia. Wrzuciła do sieci dziwne wideo!
Miała być prezydentem Stanów Zjednoczonych i już witała się z gąską, gdy nagle została zmiażdżona przez Donalda Trumpa. Kamala Harris z pewnością nie jest teraz w najlepszym humorze. Chociaż sondaże dawały jej wręcz minimalną przewagę nad rywalem, poniosła sromotną porażkę w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, zdobywając tylko 226 głosów elektorskich, podczas gdy Trump zdobył ich 312. Już po ogłoszeniu wstępnych wyników zaszyła się gdzieś z dala od kamer i w pierwszej chwili nawet nie wygłosiła przemówienia. Nie wyglądało to dobrze. A teraz jest jeszcze gorzej! Kamala Harris stała się przedmiotem szalejących po świecie plotek. Rywalka Donalda Trumpa sama to sobie zrobiła - opublikowała w internecie wideo z przemówieniem do swoich zwolenników. Ludzie oglądają ten film i zadają sobie pytanie, czy aby Kamala Harris nie wspomogła swojej elokwencji... paroma głębszymi.
Złośliwi internauci robią teraz memy i fotomontaże, na przykład wkładając w rękę przemawiającej pani polityk butelkę koniaku
Mglisty wzrok, gestykulacja, sposób mówienia... "Nigdy nie oskarżałam Kamali Harris o pijaństwo. Lubię trzymać się tylko faktów. Ale człowieku, ten filmik jej nie pomaga" - pisze jedna z internautek, udostępniając wideo demokratki. „Muszę ci tylko przypomnieć, żebyś nigdy nie pozwolił nikomu odebrać sobie twojej mocy. Masz tę samą moc, którą miałeś przed 5 listopada. Więc nigdy nie pozwól, aby ktokolwiek lub jakiekolwiek okoliczności odebrały ci twoją moc” - mówi na filmie Kamala Harris. Złośliwi internauci robią teraz memy i fotomontaże, na przykład wkładając w rękę przemawiającej pani polityk butelkę koniaku. Przesada czy coś w tym jest? Zobacz wideo i oceń sam!