– Zabiłbym Adolfa Hitlera kiedy byłby jeszcze dzieckiem. Nie miałbym z tym problemu. Otrzymałem kiedyś taką ankietę z pytaniem, czy byłbym w stanie to zrobić, gdyby istniała możliwość przeniesienia się w czasie. Z wyboru przygotowanych odpowiedzi zaznaczyłem bez zastanowienia okienko: oczywiście, że bym zabił małego Hitlera – mówił na wiecu wyborczym w New Hampshire Jeb Bush.
Zdaniem syna i brata byłych prezydentów Stanów Zjednoczonych oraz byłego gubernatora Florydy, nie pozwolenie na wejście w dorosłość Hitlerowi pozwoliłoby uniknąć wielu tragedii i ocalić miliony ludzkich istnień.
Co zrobiłby Jeb Bush, gdyby mógł cofnąć czas? Usunął odpowiednio wcześnie Hitlera
Niektórzy naprawiliby błędy młodości, dokonali innego wyboru, związali się z inną osobą lub zdecydowali się na inną pracę… A co zrobiłby Jeb Bush, republikański kandydat starający się o partyjna nominację do wyścigu prezydenckiego, gdyby mógł cofnąć czas? Otóż nie dopuściłby do tego, żeby Hitlerowi udało się dojść do władzy.