Afera zaczęła się w 2012 r., kiedy śledczy skonfiskowali rezydencję męża księżnej, kupioną za pieniądze ukradzione z jego rzekomo charytatywnej fundacji. Potem okazało się, że i Cristina maczała w tym palce. Córka króla uciekła wtedy do Szwajcarii i mieszka tam do dziś. Sędzia surowo nakazał wczoraj Cristinie stawienie się w sądzie w dniu 8 marca.
Zobacz też: Polak czyta lepiej niż Hiszpan, liczy szybciej niż Włoch