Ona sama nie przyznaje się do winy. Sąd wyznaczył rozprawę na 21 sierpnia. Do tego czasu Laura będzie nosić elektroniczną opaskę, która ma jej uniemożliwić ucieczkę z kraju.
Tymczasem w Londynie jest już spokojniej, ale straty po trwających od niedzieli zamieszkach szacuje się na 120 mln funtów. Wczoraj zmarła 5. ofiara rozruchów.
Młoda bogaczka została oskarżona o kradzież sprzętu wartości 5 tys. funtów. Policjanci w jej aucie znaleźli dwa telewizory, kuchenkę mikrofalową i kilka telefonów komórkowych. Ojciec złodziejki, Robert, który jest biznesmenem, i matka Lindsay nie chcą komentować zatrzymania córki.