Paul Walker zginął w tragicznym wypadku na przedmieściach Los Angeles. Prowadzone przez jego kolegę, porsche carrera GT rozbiło się na poboczu i stanęło w płomieniach. Po chwili na miejscu pojawiła się córka aktora, 15-letnia Meadow oraz 8-letni syn Rogera Rodasa, siedzącego za kierownicą superszybkiego samochodu.
Dzieci były zdruzgotane i rozpaczone. Nie potrafiły sobie poradzić z zaistniałą sytuacją i rzuciły się na ratunek swoim ojcom. Przyjaciele i służby porządkowe obecne na miejscu wypadku odciągnęły jednak dwójkę dzieci od płonącego auta.
PRZECZYTAJ: Paul Walker nie żyje. Aktor znany z filmu "Szybcy i wściekli" zginął w wypadku
Paul Walker wspólnie z córką brał udział w zbiórce pieniędzy na pomoc ofiarom tajfunu na Filipinach. Główną atrakcją wydarzenia miał byś test porsche carrera GT, prowadzonego przez Rogera Rodasa.