Włoscy ratownicy i płetwonurkowie mają dziś wznowić przeszukiwanie wraku statku Costa Concordia. Używają mikroładunków wybuchowych, żeby wejść do niedostępnych dotąd pomieszczeń. W akcji bierze też udział specjalistyczna ekipa, która ma dokonać wierceń umożliwiających bezpieczne wypompowanie paliwa z wraku.
Liczba ofiar piątkowego wypadku u wybrzeży Toskanii wzrosła wczoraj do 11. Wciąż poszukiwanych jest ponad 20 osób.
Kapitan statku Costa Concordia osadzony został w areszcie domowym. Grozi mu nawet 15 lat więzienia.
W Internecie rekordy popularności bije nagranie rozmowy dpwódcy statku z kapitanatem portu. Jak piszą włoskie media, jest ono dowodem kłamstw kapitana, który porzucił tonący statek. W ogóle nie koordynował ewakuacji i nie wiedział, co dzieje się wśród spanikowanych i przerażonych ludzi.
POSŁUCHAJ: