Chociaż cudowne zdarzenie miało miejsce 25 grudnia 2013 r., to dopiero teraz poznaliśmy opinie uczonych, którzy badali hostię z kościoła w Legnicy. Upuszczona przez księdza w czasie mszy hostia, która zgodnie z kościelnym regulaminem trafiła do naczynia z wodą, aby się rozpuścić, w niezwykły sposób zamieniła się w krwawy opłatek! - Poprosiliśmy naukowców, aby wyjaśnili, co się stało. Hostię wzięli pod lupę pracownicy zakładu medycyny sądowej w Szczecinie - mówi proboszcz ks. Andrzej Ziombra.
- Zajęliśmy się nią jak każdym dowodem rzeczowym - wyjaśnia prof. Mirosław Parafiniuk. - Pracowaliśmy, korzystając z mikroskopu. Pracownicy nie wiedzieli, że badają hostię - dodaje naukowiec. Okazało się, że na hostii jest ludzkie DNA! A dokładnie - wycinek serca zmarłego człowieka.
- Naukowo nie da się tego wyjaśnić. Dlatego też uznaję, że to cud - nie ma wątpliwości dr Barbara Engel, kardiolog, która również badała hostię. A wierni z Legnicy już snują domysły, że to najprawdziwsze serce Jezusa! I tłumnie zjeżdżają do legnickiego kościoła. Nie zniechęca ich nawet fakt, że krwawa hostia zostanie wystawiona na widok publiczny dopiero w czerwcu.
O tym, czy w Legnicy naprawdę stał się cud, zadecyduje papież Franciszek. Weźmie pod uwagę, czy dzięki hostii wzrósł ruch pielgrzymkowy, czy jest więcej nawróceń i czy doszło do cudów uzdrowień. Takie zdarzenia proboszcz ma wpisywać do specjalnej księgi.