CYPR: Państwo zabierze ludziom oszczędności!

2013-03-26 2:00

Niedzielna noc była chyba najbardziej burzliwa w historii Cypru. Władze dosłownie w ostatniej chwili wynegocjowały plan ratowania kraju, na co Unia dała im czas do poniedziałku. Za 10 mld euro pomocy zapłata będzie jednak słona.

Cypr najprawdopodobniej nie zbankrutuje. Ale jakim kosztem? Choć kraj dostanie 10 mld euro unijnej pomocy i nie będzie powszechnego opodatkowania lokat, to rząd i tak zabierze ludziom pieniądze. Tyle że jedynie z tych depozytów, które wynoszą więcej niż 100 tys. euro. Jak dużo, jeszcze nie wiadomo, ale mówi się o podatku w wysokości nawet do 40 proc.!

To jednak nie wszystko. Jeden z cypryjskich banków, Laiki Popular Bank, będzie zlikwidowany. Ulokowane w nim oszczędności do 100 tys. euro przejmie inny bank, ale te wyższe, które nie zostały ubezpieczone, trafią do budżetu państwa. W całości! Na likwidacji Laiki Cypr ma zarobić 4,2 mld euro. - Do zeszłej soboty myśleliśmy, że Europa jest naszym przyjacielem. Ale teraz wiemy, że jest potworem - powiedziała PAP jedna z demonstrujących w Nikozji kobiet.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają