- Tegoroczny bal jest dedykowany Afryce i właśnie z tym kontynentem związane będą niespodzianki. Na balu pojawi się grupa masajskich wojowników-tancerzy oraz tajemnicze Polki z Zanzibaru i Nowego Jorku. Obie panie są ekspertami od Afryki i obie autorkami książek o Czarnym Lądzie. Zanosi się więc na wielką edukacyjną zabawę! Być może i na balu pojawi się sam król "Simba" w towarzystwie innych zwierząt, o ile znajdziemy sponsora na ich dowiezienie do Garfield - opowiada Jerzy Majcherczyk, prezes Polonijnego Klubu Podróżnika.
Bal odbędzie się 1 lutego w Royal Manor w Garfield i trwać będzie 8 godzin. W czasie pierwszej godziny (7-8 pm) będzie okazja do poznania tajemniczych Polek, które opowiadać będą o swoich pasjach i wyczynach w Afryce. Następna godzina to cocktail hour z ogromnym wyborem potraw i napojów. Uroczyste otwarcie balu i przywitanie wszystkich gości i sponsorów nastąpi o 9 pm. Przez cały czas czynny będzie bar. - A później rozpocznie się zabawa przy wspaniale grającym zespole Zambrowiacy - zachęca Majcherczyk. W przerwach zostanie podany obiad. - Podczas balu odbędzie się też konkurs na "najciekawiej zaprezentowany strój z odbytej podróży" i inne niespodzianki. Po północy kolejny posiłek, abyśmy mieli siły tańczyć do 3 rano... Nasz bal to okazja do spotkania w towarzystwie ciekawych ludzi, których łączy pasja poznawania świata. Jest to dobry moment do podziękowania tym, którzy wspomagają nasz Klub i z nami podróżują. Zapraszamy również polonijną młodzież, dla której mamy dwa bezalkoholowe stoły, gdyż chcemy, aby przejmowali nasze tradycje, a także wzajemnie się poznawali - mówi Jerzy Majcherczyk.
Anna-Sophie (Nieckula) Roberts (na zdjęciu) z Nowego Jorku będzie jednym z honorowych gości 17. Balu Podróżnika. Oprócz niej gościem honorowym będzie Polka z Zanzibaru: Ewa Chylak-Winska. Jest ona autorką książki "Afryka to moja miłość". Natomiast Anna-Sophie pochodzi z bajecznego Podhala. Będąc jeszcze w szkole, bacznie śledziła działalność Jacques'a Cousteau, który stał się jej natchnieniem i inspiracją w tworzeniu i realizowaniu marzeń. Jeszcze podczas studiów wyjechała do Afryki. Tam zachwyciły ją m.in. zwierzęta. I to im głównie poświęciła książkę "Zapiski z Afryki: Kenia, Tanzania i Zanzibar". Obecnie wraz z mężem mieszka w Nowym Jorku, ale to wspominana nieodkryta Afryka jest miejscem najbliższym jej sercu...