Czeska policja odkryła źródło zatrutego alkoholu, aresztowano w związku z tym dwie osoby. Policyjny trop wiedzie do kraju zlińskiego na Morawach.
Szef czeskiej policji, Martin Czerviczek zdradził, że policja ma już wiedzę, w jaki sposób trefny alkohol trafił na rynek. W nocy z soboty na niedzielę zatrzymano osoby podejrzane o produkcję metanolu, znaleziono także kilkaset litrów trującego alkoholu. Ze wstępnych szacunków wynika, że do obrotu trafiło nawet 15 tysięcy litrów podrobionej wódki.
Zatrzymani mężczyźni zdawali sobie sprawę, że produkowany przez nich alkohol jest trujący. Z pełną świadomością swoich czynów produkowali metanol i za pośrednictwem dystrybutora ze Zlina wprowadzali go na rynek.
Postawiono im zarzut sprowadzenia zagrożenia powszechnego, za co grozi od 12 do 20 lat więzienia, ewentualnie też nadzwyczajna kara od 20 do 30 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.
Obaj zatrzymani mężczyźni pracowali w firmach, które używały metanolu do wyrabiania płynów do spryskiwaczy szyb. Metanol kupowali legalnie od innej firmy i wytwarzali z niego alkohol, który następnie sprzedawali dystrybutorowi spirytualiów. Robili to dla zysku z pełną świadomością.
Jak do tej pory w Czechach zmarło 25 osób w wyniku zatrucia trefnym alkoholem.