Część uczestników przebrana była za "niewidzialnych", gdyż - jak tłumaczyli organizatorzy protestu - większość Czechów sprzeciwia się tarczy, ale władze to całkowicie ignorują. Protestujący skarżyli się też, że zdanie większości Czechów o tarczy pomijane jest w czeskich mediach publicznych, a sprawa budowy radaru prezentowana jest jednostronnie.
"Żądamy otwartej, demokratycznej dyskusji" - napisali na transparentach. Według marcowego sondażu czeskiego Centrum Badania Opinii Publicznej tarczy w Czechach sprzeciwia się dwie trzecie obywateli.