Kiedy mężczyzna załatwiał sprawy finansowe, chłopiec bawił się na blacie znajdującym się w siedzibie banku. W pewnym momencie blat, zawalił się i śmiertelnie przygniótł bezbronne dziecko. Rodzina malca jest wstrząśnięta tym, co się wydarzyło. Pracownicy w banku również byli w szoku i wyrażają współczucie rodzinie tragicznie zmarłego chłopca.
– To jest straszna tragedia dla rodziny Delgado, któremu możemy jedynie złożyć nasze szczere kondolencje – powiedział James Matera wiceprezes Apple Bank. Obecnie oficerowie śledczy badający sprawę ustalają z jakiego powodu blat znajdujący się w banku zawalił się pod małym, lekkim dzieckiem.